NAMIBIA. 10 lat później… – STRONA GŁÓWNA
NAMIBIA. 10 lat później…
STRONA GŁÓWNA WYPRAWY – styczeń 2018
O wyprawie (skocz do blogu)
Dziesięć lat minęło kiedy przyjechaliśmy rodzinnie do Namibii. Michał miał 3 lata, Staś był o rok młodszy. Wspaniała przygoda okraszona jeszcze przejazdem do Wodospadów Wiktorii. Wróciliśmy… wyszła nasza pierwsza książka o Namibii, która była podróżniczą książką roku w plebiscycie NG Traveler. Ania wróciła z grupą do Namibii. Minęło 10 lat. Już nie mieliśmy dzieci, ale nastolatków. Mieliśmy też coraz większą chęć na napisanie Namibii od nowa. Decyzja mogła być tylko jedna. Wracamy w 10 rocznicę. Zbieramy materiały i zobaczymy co dalej…
Namibia okazała się równie piękna jak poprzednio. A może i piękniejsza. Więcej o niej wiedzieliśmy, nie mieliśmy stresu nowości. Postanowiliśmy zmierzyć się z nowymi miejscami w tym legendarnym Kaokolandem dającym niezłą szkołę nawet mistrzom jazdy 4×4.
Oczywiście nie mogliśmy nie wrócić na Pustynię Namib i w kilka innych ważnych miejsc. Ciekawiło nas jak zareagują chłopcy, czy będą coś pamiętać?
NAMIBIA – Kaokoland, …a dalej wygląda jeszcze gorzej…Napisaliśmy program i wysłaliśmy do Jurka Mazgaja (Bocian Safaris) z prośbą o opinię i dobranie samochodu. Odpowiedź była mniej więcej taka: „Mieliście dostać nowiutki piękny samochód – prosto z fabryki – 1000 km przebiegu. Ale… Na tę trasę dostaniecie nasz najstarszy, nie jeżdżący z turystami samochód. Bez wygodnej zabudowy. Ale… On przejedzie!”
No i faktycznie samochód kiedy się popatrzyło na koła, podniesione zawieszenie, posłuchało silnika to wiadomo było, że jeżeli my damy radę to on również. Samochód był bardzo ważny ponieważ jechaliśmy sami i po prostu w Kaokolandzie zależeliśmy od niego. Tym bardziej, że styczeń to low season i można na pomoc czekać nawet i dwa tygodnie w głuszy.
Kolejnym naszym celem było przejechanie Wybrzeżem Szkieletowym. Niby tam nic nie ma, ale jest to fascynująca i wyjątkowo różnorodna pustka. Szukaliśmy też ciekawych ludzi w tym tych spotkanych 10 lat temu.
Jak było? Rewelacyjnie! Namibia po raz kolejny okazała się niezwykłym, fascynującym, pięknym krajem. Zebraliśmy wiele opowieści, zdjęć. W efekcie powstała książka o której myśleliśmy. Obszerna (360 stron), bogato ilustrowana (ponad 450 zdjęć), doskonała edytorsko… NAMIBIA. Przez Pustynię i busz… To książka o Namibii, a nie o nas w podróży.
Przy okazji zrobiliśmy portal o Namibii: TRAVELNAMIBIA.pl
Zapraszamy do przeczytania bloga o naszej podróży. Więcej o Namibii dowiesz się z TravelNamibia.pl lub z naszej książki (do kupienia przez portal).
Nasza trasa
Blog wyprawy
 |
Lecimy! NAMIBIA CZEKA! |
 |
SOLITAIRE – najmniejsze miasto Namibii |
 |
NAMIB-NAUKLUFT NATIONAL PARK czyli Pustynia Namib |
 |
Z Sesriem do Swakopmund przez tajemnicze kręgi i nie tylko… |
 |
Biltong – lokalny przysmak |
 |
Spitzkoppe – Matterhorn Namibii… |
 |
Wybrzeże Szkieletowe |
 |
KAOKOLAND
|
 |
KAOKOLAND W wiosce Himba |
 |
KAOKOLAND Man of Stone (Lonely Man) – tajemnica Kaokolandu |
 |
KAOKOLAND Hoarusib river |
 |
Mapy i GPS w Namibii |
 |
KAOKOLAND Przejazd Purros>Orupembe>Van Zyl’s Camp>Epupa Falls cz. 1 |
 |
KAOKOLAND Przejazd Purros>Orupembe>Van Zyl’s Camp>Epupa Falls cz. 2 |
 |
Namioty na dachu samochodu – jak to się robi? |
 |
Z Epupa Falls przez Kunene River Lodge do Etosha NP |
 |
AFRICAT Foundation, Okonjima |
 |
Ekwipunek: 4 rzeczy, które wróciły z nami po 10 latach do Namibii |
Wyprawa organizowana wspólnie z Bocian Safaris (Namibia)
Zapraszamy na prowadzony przez nas portal o Namibii!
Relacje z innych naszych wypraw
(c) Portal Małego Podróżnika
