Chorwacja wprowadziła EURO – praktyka na początku 2023
Chorwacja wprowadziła EURO – praktyka na początku 2023
O tym, że Chorwacja wprowadza EURO jako swoją walutę wiadomo było od dawna. Zazdroszczę im i przykro mi, że Polska straciła już tyle lat i nadal borykamy się z podatną na spekulacje (czytaj: słabą) złotówką.
Zmiana waluty to dla kraju rewolucja i nie było chyba żadnego kraju, który by przeszedł to bezboleśnie. Czy Chorwacji się udało? Oczywiście i tak i nie. Wiele zależy od ludzi. Kiedy Chorwaci jasno pisali co trzeba zrobić by przeżyć pierwsze dni 2023 roku to jednak mamy przykłady, iż do wielu turystów to nie docierało… Ci do których dotarło raczej nie mieli wielkich problemów (czytaj: mieli kuny i Euro).
Okres przejściowy zaczął się w Chorwacji 5 września 2022 roku. Wtedy wszystkie ceny zaczęto podawać w kunach i EURO. Kurs przyjęto stały aby odciąć się od spekulacji: 1 EUR = 7,5345 kun.
Najgorszy był przełom roku i pierwsze trzy dni 2023, bo należało m.in. przeprogramować wszystkie bankomaty, automaty do sprzedaży i zaopatrzyć je w EURO. Kraj niby niewielki, ale operacja gigantyczna. Oczywiście są różni cwaniacy, którzy na zmianie waluty chcą zyskać więcej więc przed wprowadzeniem EURO windowali ceny w kunach. Znamy to z innych państw.
Rząd Chorwacji zareagował ostro i zapowiedział, że ceny mają być przeliczone na takie, jakie były przed wprowadzeniem EURO. Tym bardziej, że zamrożone są ceny energii i nie można podwyżek tłumaczyć inflacją i kosztami.
Kunami można płacić do 14 stycznia, reszta będzie wydawana w EURO.
Do 13 stycznia ci co zawyżyli ceny mają czas by je przywrócić do normalnego poziomu i szczególnie dotyczy to najważniejszych artykułów potrzebnych do życia.
Kuny nie znikają i nie tracą na wartości. Przez rok 2023 jeżeli mamy kuny to wymienimy je po ww. stałym kursie w bankach agencji FINA i na pocztach. Po roku 2024 kuny wymienimy tylko w banku.
Wracając do podwyżek. Są one nieuniknione przy transformacji ale wzrost powinien być poniżej 0,5%. Każde większe podwyżki przy braku jakiegoś skoku inflacji na przełomie roku to spekulacja, którą rząd zapowiedział, że zniszczy drakońskimi karami. Jak firmy po dobroci nie obniżą cen (SPAR i Lidl na celowniklu m.in.) to rząd zapowiada drakońskie środki by przywrócić cenową normalność.
Jednego możemy być pewni. Do wakacji wszystko będzie działać jak należy. Najbardziej pocieszające jest dla nas to, że ceny paliwa są niższe niż w Polsce… Nie mają Orlenu! HVALA VAM!
I jeszcze informacja o chorwackim EURO ze źródła, czyli informatora wydanego przez rząd Chorwacji.
AKTUALIZACJA NA POCZĄTEK LUTEGO 2023
Kiedy Chorwacja wprowadzała EURO premier Morawiecki kłamał, że jest w Chorwacji chaos , szok cenowy, no prawie zamieszki na ulicach,… Okazało się, że była to projekcja tego co byłoby w Polsce gdyby to jego rząd wprowadzał EURO. Jaka jest prawda po miesiącu od wprowadzenia nowej waluty?
Ceny wzrosły o 0,2 % (dwie dziesiąte procenta)! Inflacja spadła i jest taka jak w strefie EURO. Wszystko działa.
Chciałbym, aby tak wprowadzono EURO w Polsce.
Krzysztof Kobus – TravelPhoto.pl
