Malaria – prawdy i mity…
(aktualizacja: 2020.05)
MALARIA
Ponieważ malaria występuje ponad 100 krajach świata istnieje spore prawdopodobieństwo, iż znajdzie się ona na twej drodze. Dlatego nim wyruszysz w podróż, postaraj się dowiedzieć o niej jak najwięcej. Poniżej podajemy podstawowe informacje przydatne przy planowaniu wyjazdu, ze szczególnym uwzględnieniem problemów pojawiających się, jeśli jedziesz z dzieckiem.
Co to jest malaria i jak się można nią zarazić
Na stronie:
- Malaria (zimnica) jest obecnie jedną z trzech najważniejszych, oprócz AIDS i gruźlicy, chorób zakaźnych w świecie. Ocenia się, iż aktualnie 40-45% ludności kuli ziemskiej żyje na terenach zagrożonych malarią.
- Co roku na malarię zapada (wedle różnych szacunków) 300-500 mln. osób, z czego 2 mln umierają. W krajach w których nie występuje odnotowuje się rocznie ok. 10 000 zachorowań u osób które wróciły z podróży. Na ciężki przebieg malarii i groźne powikłania najbardziej narażone są dzieci do 5 roku życia i kobiety ciężarne mieszkające na terenach endemicznych dla malarii oraz osoby nieodporne (nie posiadające swoistych przeciwciał), podróżujące m.in. z Europy do krajów endemicznego lub epidemicznego występowania malarii.
- Chorobę wywołują pierwotniaki – zarodźce malarii. Istnieją cztery chorobotwórcze gatunki (species) Plasmodium: P. falciparum. P. vivax, P. ovale i P. malariae. Zdarzają się inwazje kilkoma gatunkami pasożyta. Najgroźniejsze są, zawlekane z tropiku inwazje Plasmodium falciparum, który rozmnaża się szybko i w ciągu kilku dni może doprowadzić do ciężkich powikłań wielonarządowych i do zgonu.
- Człowiek zaraża się podczas ukłucia przez samicę widliszka. W najbardziej pechowym wariancie do zachorowania wystarczy jedno ukąszenie. Po wniknięciu do organizmu pasożyty mnożą się w komórkach wątroby, a potem atakują krwinki czerwone i inne narządy. W efekcie malaria może mieć ciężki i gwałtowny przebieg, a nawet prowadzić do śmierci. Od chwili ukłucia przez zarażonego komara musi zwykle minąć minimum tydzień do momentu rozwinięcia się zimnicy.
- Największe ryzyko zarażenia występuje pod koniec pory deszczowej.
- Tereny położone na wysokości ponad 2000 m.n.p.m. są zwykle wolne od malarii, gdyż na tych wysokościach nie ma komarów. W szczególnych warunkach klimatycznych bezpieczna granica wzrasta do 3000 m.n.p.m.
- Ryzyko zachorowania różni się w zależności od rejonu świata. Największe jest w niektórych częściach Afryki i krajów Oceanii – gdzie ryzyko zachorowania w ciągu miesiąca pobytu bez stosowania chemioprofilaktyki wynosi od 1:13 do 1:80.
Uwaga! Ryzyko różni się nawet w obrębie jednego kraju – powyższa mapka ma jedynie charakter szkicu uświadamiającego
stopień zagrożenia zachorowania na malarię. Mapkę czytamy w ten sposób, że np. w Afryce Zach.
jedna osoba na 13 na pewno zachoruje jeżeli nie stosuje chemioprofilaktyki.
Mapka na podstawie prezentacji: Podróże z dziećmi – problemy profilaktyki przed wyjazdem
lek. Agnieszka Wroczyńska, Klinika Chorób Tropikalnych ACMMiT, Zakład Parazytologii Tropikalnej MIMMiT, AMG
Krajowy Ośrodek Medycyny Tropikalnej w Gdyni
Nr 1 w rankingu na stosunek wielkości do uciążliwości.
Taki mały, a może tak wiele.
Malaria a dzieci
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) generalnie odradza podróż z dziećmi w rejony zagrożone „najgorszą” postacią malarii (tj wywołaną przez P. falciparum). Między innymi dlatego, że malaria u dzieci w ciągu kilku godzin może wywołać groźne dla życia powikłania, a malaria u niemowląt może objawiać się początkowo bardzo nietypowo – bez gorączki. Wiek poniżej 5 lat jest czynnikiem ryzyka rozwoju ciężkiego przebiegu choroby w przypadku przywleczonej malarii (P. falciparum). Statystycznie 15-20% przypadków przywlekanej malarii w Europie i USA dotyczy dzieci.
Jeśli podróży nie da się uniknąć, to bardzo ważna jest ochrona dzieci przed komarami – repelenty (byle nie smarować dzieciom rąk, bo repelent nie jest przeznaczony do spożywania), moskitiery oraz chemioprofilaktyka. Niestety wszystko to nie jest w stanie zapewnić 100% ochrony przed zachorowaniem.
Mimo to warto wiedzieć, iż około 2 mln. (tak, tak – 2 000 000!) dzieci rocznie podróżuje do rejonów tropikalnych i krajów rozwijających się – czyli krajów gdzie istnieje ryzyko zachorowania na malarię. (Dane na podstawie – Centers for Diseases Control and Prevention, USA)
Podstawowe zasady profilaktyki u dzieci to:
- A – Avareness = Świadomość (ryzyka zagrożenia)
- B – Bites of mosquito = Ugryzienia komarów (jak im zapobiec)
- C – Chemoprophylaxis = Chemioprofilaktyka (leki przeciw malarii)
- D – Diagnosis = Szybkie rozpoznanie (i podjęcie właściwego leczenia)
Chemioprofilaktyka – dostępne w Polsce leki przeciwmalaryczne
Brać leki czy nie brać – oto jest pytanie. Fora dyskusyjne pełne są sprzecznych opinii oraz uwag w stylu: „nigdy nie brałem i nic się nie stało”. To że nic się nie stało przez 100 wyjazdów, nie znaczy, że za 101 się nie zdarzy. Skoro choroba w miejscu do którego jedziemy występuje, to wystarczy zwykły pech i sprawa może wyglądać poważnie. Dlatego każdy sam musi podjąć decyzję co do brania leków, pamiętając iż w sytuacji krytycznej mogą one uratować życie. Natomiast jasno należy podkreślić, że uporczywe namawianie do porzucenia chemioprofilatyki powinno być oceniane jako namawianie do próby samobójstwa!
- Światowa Organizacja Zdrowia zaleca łączne stosowanie środków ochrony przed ukłuciami komarów (repelenty, impregnaty) oraz profilaktyczne zażywanie leków przeciwmalarycznych podczas podróży do większości krajów występowania tej choroby.
- Przed wyjazdem należy dowiedzieć się jakie leki będą skuteczne w miejscu do którego się wybieramy. Istnieje bowiem wiele odmian malarii i nie każdy lek do danego typu akurat pasuje. Np. pograniczu Birmy i Tajlandii oraz Tajlandii i Kambodży występuje malaria oporna na wiele leków, stąd w tych okolicach Lariam jest nie zalecany, natomiast sprawdza się Falcimar/Malarone i Doksycyklina. Ponadto w doborze leków należy zawsze kierować się indywidualnymi wskazaniami wynikającymi z wieku i stanu zdrowia osoby wyjeżdżającej oraz innych leków przez nią przyjmowanych.
- Leki nie zarejestrowane w Polsce (np. Malarone Junior, Lariam) możemy sprowadzać stosując procedury tzw. „importu docelowego”, który realizują niektóre apteki. Odpowiednią aptekę może wskazać lekarz z poradni medycyny podróży, najczęściej również służy pomocą w załatwieniu spraw formalnych. Trzeba pamiętać, iż sprowadzenie leku może potrwać nawet kilka tygodni.
FALCIMAR (lub Malarone) (nazwa międzynarodowa: atovaquone + proguanil)
- Leki nowej generacji. Od 2006 r. dostępny Malarone w aptekach w Polsce, a od 2020 jest Falcimar – jego tańszy odpowiednik.
- Dzieci: większość źródeł wskazuje, iż profilaktycznie może on być podawany dzieciom o wadze powyżej 9 kg (niektóre mówią o 11 kg). Zgodnie z zaleceniami tabletka powinna być dzielona laboratoryjnie, co jest praktycznie niemożliwe w podróży – można dzielić tabletki gilotyną do leków. Od roku 2006 w USA dopuszcza się podawanie zapobiegawcze tego leku dla dzieci powyżej 5 kg.
- Zalety: lek bardzo dobrze tolerowany, krótki okres profilaktyki po powrocie z rejonu występowania malarii (tylko tydzień)
- Wady: stosunkowo wysoka cena (Malarone)
- Uwaga: Malarone w postaci pediatrycznej (dla dzieci od 11 kg) jest jak dotąd niedostępne w Polsce (można je kupić w krajach Europy Zachodniej). Podawanie leku w dawkach pediatrycznych jest o tyle wygodne, iż tabletka jest powlekana i tym samym łatwiejsza do połknięcia przez dziecko.
- Falcimar i Malarone to leki nowoczese i co najważniejsze działają na wszystkich terenach zagrożonych malarią! (w odróżnieniu od starych, które już przestały działać – patrz dalej….)
- Uwaga! Poza dawkowaniem w ramach profilaktyki Falcimar/Malarone używa się również kiedy doszło do zarażenia malarią.
- Uwaga! Od kwietnia 2020 r dostępny jest w Polsce FALCIMAR – tańszy odpowiednik Malarone!
- Uwaga! Od pewnego czasu pojawia się Malarone z importu równoległego czyli skupowany gdzieś i przepakowywany w Polsce. Nie polecamy!
Atovaquone + proguanil w profilaktyce
Lek oparty na ww składnikach czynnych służy do profilaktyki oraz leczenia. Niżej dawkowanie standardowe w PROFILAKTYCE dla osób powyżej 40 kg wagi.
- zaczynamy brać lek na JEDEN DZIEŃ PRZED wjazdem w strefę malaryczną
- bierzemy lek RAZ DZIENNIE (rano) przez cały czas pobytu w strefie malarycznej
- bierzemy lek PRZEZ TYDZIEŃ PO (7 dni) opuszczeniu strefy malarycznej
„JEDEN DZIEŃ PRZED – RAZ DZIENNIE W STREFIE MALARYCZNEJ – TYDZIEŃ PO”
Ile leku potrzebuję na wyjazd?
Jeżeli pakowany jest po 12 tabletek. Na jedną, dorosłą osobę potrzeba:
- na wyjazd w strefę malaryczną na 1 tydzień potrzeba: 15-16 tabletek, czyli 2 opakowania
- na wyjazd w strefę malaryczną na 2 tygodnie potrzeba: 22-23 tabletki, czyli 2 opakowania
UWAGA!
- w przypadku konieczności samoleczenia (SBET) potrzebne jest 12 tabletek (1 opakowanie) – o samoleczeniu się patrz dalej!
Zakup leku
Są gotowe wyszukiwarki gdzie można sprawdzić dostępność ww. leków antymalarycznych.
- gdziepolek.pl
- ktomalek.pl
Lariam (nazwa międzynarodowa: mefloquine)
- Należy przestrzegać ściśle przeciwwskazań: przebyte albo aktualne choroby neurologiczne i psychiczne (w tym nawet niezbyt nasilona depresja), przebyte drgawki, niektóre choroby serca oraz uczulenie na leki z tej grupy. Jeśli biorą ten lek osoby bez przeciwwskazań, kłopoty nie są częste. Można zacząć profilaktykę trochę wcześniej niż wynika z zaleceń i w razie złej tolerancji leku zmienić go na inny jeszcze przed wyjazdem. Większość objawów niepożądanych pojawia się zwykle już na początku stosowania, więc zwykle okaże się to jeszcze przed podróżą, a wtedy można zmienić lek na inny.
- Dawkowanie: jedna tabletka tygodniowo. Pierwszą dawkę należy przyjąć co najmniej 7 dni przed wjazdem do strefy występowania malarii i kontynuować jeszcze przez 4 tygodnie po opuszczeniu rejonu narażenia na zimnicę.
- Dzieci: można stosować u dzieci powyżej 5 kg. W przedziale 5 – 10 kg dawka profilaktyczna to 1/8 tabletki. Przy starszych dzieciach dawkowanie zależy od masy ciała i wynosi od 1 do 1 tabletki na tydzień.
- Zalety: wygoda dawkowania – co tydzień
- Wady: nie zalecany przy nurkowaniu, stosunkowo częste skutki uboczne (bezsenność, koszmary). Tabletki są strasznie gorzkie w smaku co utrudnia ich podawanie dzieciom. Nie zalecany w rejonie wielolekooporności w Azji Pd-Wsch (tam nie działa). Lek nie zarejestrowany na rynku polskim.
- Jest to lek, który cieszy się złą sławą ponieważ u wielu osób skutki uboczne są takie, że niewiele z wyjazdu pamiętają. No ale jest tani i to cena kusi do jego zażywania.
- UWAGA! OD ROKU 2015 ARMIA BRYTYJSKA WPISAŁA LARIAM JAKO LEK DO STOSOWANIA JEŻELI NAPRAWDĘ JUŻ NIC INNEGO NIE MA! SPOWODOWAŁ U WIELU TYSIĘCY ŻOŁNIERZY POWAŻNE PROBLEMY PSYCHICZNE (paranoje, depresje,…) Ponadto wykazano, że jest bezużyteczny z powodu dużej LEKOODPORNOŚCI!
Paludrine (nazwa międzynarodowa: proguanil)
- Stosowany tylko w połączeniu z chloroquine!
- Dawkowanie – codziennie. Należy rozpocząć dzień przed wyjazdem na tereny zagrożone malarią i zakończyć 4 tygodnie po powrocie lub opuszczeniu zagrożonego rejonu.
- Dzieci: stosowany jedynie w połączeniu z chloroquine (Arechin) w zależności od masy ciała
- Wady: całkowicie nieskuteczny w wielu rejonach świata, w tym w całej Afryce z powodu lekooporności (zalecany jedynie w nielicznych rejonach m.in. w części Indii).
Arechin (nazwa międzynarodowa: chloroquine)
- Dawkowanie zróżnicowane. Pierwszą dawkę należy przyjąć co najmniej 7 dni przed wjazdem do strefy występowania malarii i kontynuować jeszcze przez 4 tygodnie po opuszczeniu rejonu narażenia na zimnicę.
- Indywidualne dawki zależne od tolerancji i stanu chorego. Dorośli: w zimnicy: zapobiegawczo – raz w tygodniu 2 tabl. lub codziennie po 1/2 tabl., leczniczo – nasycenie klasyczne – w ciągu 2 pierwszych dni po 2 1/2 tabl. na dobę, następnie przez 3 dni po 1/2 tabl. na dobę. Nasycenie szybkie: pierwszego dnia co 12 h 2 tabl. Istnieje dawka pediatryczna. Dzieci: można stosować u dzieci ale bardzo ostrożnie.
- Zalety: wygoda dawkowania – można brać raz w tygodniu, tani.
- Wady: całkowicie nieskuteczny w wielu rejonach świata, w tym w całej Afryce z powodu lekooporności (zalecany jest jedynie w nielicznych rejonach m.in. Meksyku i części Chin). Tabletki są gorzkie w smaku co utrudnia ich podawanie dzieciom. Wchodzi w konflikt z wieloma lekami i ma wiele możliwych skutków ubocznych.
Doxycyclinum (nazwa międzynarodowa: doxycycline)
- Dawkowanie codziennie. Należy rozpocząć dzień przed wyjazdem na tereny zagrożone malarią i zakończyć 4 tygodnie po powrocie lub opuszczeniu zagrożonego rejonu.
- Dzieci: może być stosowana tylko u dzieci powyżej 9 roku życia (wg zaleceń brytyjskich powyżej 12 roku życia). Lek nie posiada postaci pediatrycznej.
- Zalety: niska cena
- Wady: może sprzyjać podrażnieniom skóry przez promieniowanie UV, niewygodne dawkowanie – codziennie wraz z 4 tygodniowym okresie po opuszczeniu rejonu występowania malarii
Profilaktyka antymalaryczna w sytuacjach szczególnych
Ciąża
- Malaria stanowi bardzo duże zagrożenie dla matki i jej dziecka, nierzadko też choroba może prowadzić do poronienia lub porodu przedwczesnego lub powikłań zdrowotnych u noworodka. Dlatego najbezpieczniej jest w ciąży unikać rejonów zagrożonych malarią.
- Arechin i Paludrine mogą być stosowane w profilaktyce malarii w trakcie każdego okresu ciąży, Lariam dopuszczalny jest w II i III trymestrze ciąży. Doxycyclinum jest przeciwwskazana u ciężarnych. Malarone – brak badań nad jego bezpieczeństwem w tej grupie osób.
- Udowodnione jest bezpieczeństwo używania przez kobiety w ciąży repelentów zawierających DEET w stężeniu do 20%
- Moskitiery nasączone permetryną są bezpieczne dla kobiet w ciąży.
- Niektóre leki przeciwmalaryczne stosowane w ciąży wymagają zażywania zwiększonej dawki kwasu foliowego przez przyszłą mamę.
Karmienie piersią
- Odpowiednim lekiem dla karmiącej mamy jest Arechin, Paludryna i Lariam. Doxycyclinum jest nie zalecane. Falcimar/Malarone – nie zbadano jak dotąd jego bezpieczeństwa w tym zakresie, wedle zaleceń brytyjskich jest dopuszczalny jeśli nie ma innej alternatywy.
- Branie leków przez mamę nie zabezpiecza dziecka!
Leki przeciwmalaryczne kupowane w innych krajach
- Jeśli z jakiegoś względu wolimy kupić dany lek w Europie Zachodniej lub w USA nie ma problemu – musimy tylko upewnić się czy wystarczy recepta z Polski, czy też może potrzebna jest recepta lekarza z danego kraju.
- Istnieje popularna teoria, mówiąca iż najlepiej kupować lek w miejscu gdzie malaria występuje, bo wtedy jest on najlepiej do jej leczenia dopasowany – WIELKI BŁĄD! Problem polega na tym, że kupując leki w krajach Trzeciego Świata najczęściej nie mamy żadnej gwarancji co do składu takiego leku – większość to podróbki! Badanie przeprowadzone w Kambodży w 1999 r. ujawniło, iż 60% leków sprzedawanych tam jako mefloquine (Lariam) zawierało inne, nieskuteczne w rejonie substancje bądź też nie posiadało żadnej (!) substancji leczniczej! Natomiast inne badania potwierdziły, że 90% leków sprzedawanych w egzotycznych krajach jako oryginały nie mają poza kształtem nic z nimi wspólnego! Są zupełnie nieskuteczne!
SAMOLECZENIE SIĘ W PRZYPADKU PODEJRZENIA MALARII NA PRZYKŁADZIE atovaquone + proguanil!
Uwaga! W przypadku wystąpienia objawów takich jak:
- gorączka,
- dreszcze,
- nasilone bóle mięśniowo-stawowe,
- bóle głowy,
- nudności, wymioty, biegunka,
- oraz przy braku możliwości uzyskania fachowej pomocy medycznej oraz przeprowadzenia badań diagnostycznych w kierunku malarii w ciągu 24 godzin od ich wystąpienia
Należy przeprowadzić terapię samodzielnie!
Angielskie określenie: stand-by emergency treatment, SBET
Dawkowanie lecznicze atovaquone + proguanil w terapii SBET:
- 1 x 4 tabl. 250/100mg dziennie,
terapia trwa 3 dni (łącznie 12 tabletek = 1 opakowanie)
UWAGA!
Przeprowadzenie terapii (nawet jeżeli objawy ustąpią) NIE ZWALNIA Z JAK NAJSZYBSZEGO UZYSKANIA POMOCY MEDYCZNEJ!!!
Repelenty – czym odstraszyć komara
Za każdym razem mamy tego samego wroga – komara (w końcu poza malarią przenoszą też żółtą gorączkę oraz denga). Niestety bywa tak, że repelent skuteczny dla jednej osoby, wedle innej zupełnie się nie sprawdza. Najbezpieczniej jest zaopatrzyć się w to, co już sami na sobie sprawdziliśmy… w Polsce.
- W naturze komary unikają następujących zapachów: goździki, lawenda, mięta, cytronela i cedr. Do niedawna za najskuteczniejszy syntetyczny repelent uważany był taki, który zawiera DEET (diethyl toluamide lub N,N-diethyl-meta-toluamide), który blokuje receptory węchu komara. Niestety ostatnie badania wykazały, że dla ludzi jest to niezwykle toksyczna substancja! Szczęśliwie mamy już dostępny w Polsce preparat oparty o ikarydynę czyli Moskito Guard. Jest to cały system oparty o różne formy opakowania. Nie jest to spray, ale balsam o bardzo ładnym zapachu, nie uczula, nie niszczy plastików, wodoodporny. Jest jedynym repelentem zalecanym dla kobiet w ciąży i małych dzieci! Działa do 8 godzin na komary i do 4 godzin na kleszcze! Cały artykuł poświęcony Moskito Guard możesz przeczytać TUTAJ! Status repelentów opartych o DEET się zmienia! Obecne w Europie są następujące zalecenia:
- środki o zawartości powyżej 30% DEET powinny być ZAKAZANE! (ale niestety nadal są w handlu!)
- repelent oparty o DEET powinien być (jeżeli już) używany TYLKO RAZ DZIENNIE!
- nie można używać repelentu z DEET u dzieci poniżej 12 roku życia
- nie mogą używać repelentów opartych o DEET kobiety w ciąży (ABSOLUTNIE!)
- nie powinno się używać DETT na twarz!
- Pamiętając, iż komary przenoszące malarię kłują przed zachodem i wschodem słońca (ale np. te od dengi i ZIKA kłują w dzień) należy nieco wcześniej spryskać ubranko dzieci. W przypadku małych dzieci nie należy spryskiwać buzi oraz dłoni (ryzyko zlizania repelentu!).
- Uwaga! Zachwalane w ramach medycyny domowej różne olejki i wywary na cytrusach, goździkach, itp… nijak się mają do profesjonalnych repelentów. Wcale nie są takie eko i zdrowe ponieważ zakazane jest ich używanie np. przez kobiety w ciąży ponieważ uczulają! Podobnie nie nadają się dla dzieci, a czas odstraszania zapachem nie przekracza 2 godzin!
Przeczytaj również:
Inne formy ochrony:
-
- Jeśli w pokoju hotelowym jest klimatyzacja to najpewniej nie będzie tu komarów, choć zdarzają się sytuacje, gdy klimatyzator jest tak nieszczelnie wbudowany w ścianę, iż przez otwory wlecieć może całe stado krwiopijców!
- Warto mieć własną moskitierę. Praktyczniejsza jest ta o kształcie prostokąta – najlepiej na jej rogach przymocować linki długości ok. 2 m. dzięki czemu w każdym hotelu da się znaleźć coś, do czego będzie można ją dowiązać.
- Przydatnym bywają repelenty jakie można włożyć do kontaktu. W podróży bardziej sprawdzają się te w listkach niż w płynie (ryzyko wylania), chyba że mamy możliwość bezpiecznego ich przewożenia (by nie uległy zgnieceniu). Należy zasięgnąć porady lekarza czy można je stosować przy dziecku (są co do tego sprzeczne opinie).
- Wszędzie gdzie są komary można kupić specjalne spirale wydzielające opary po podpaleniu. Nie likwidują one owada lecz „ogłuszają” jego receptory. Jedna spirala wystarcza na około 8 godzin. Należy tylko pamiętać, że przy bardzo wysokiej wilgotności taka spirala może się zwyczajnie nie dać zapalić.
- Jedna z teorii zapobiegania mówi, iż jeśli zostawimy w pokoju włączony wentylator to ruch powietrza jaki wytwarza odgania owady, ale nie odstrasza na tyle, żeby uznać to za super skuteczny środek.
Fot.: Hotelowe łóżeczko dla dziecka w Kambodży
Zachorowanie na malarię
-
-
- Podstawowe badanie w rozpoznaniu malarii polega na kilkakrotnym pobraniu krwi i sprawdzeniu pod mikrosokopem czy są w niej zarodźce malarii. W krajach występowania malarii można je wykonać praktycznie w każdym szpitalu.
- Objawy zachorowania na zimnicę są bardzo różnorodne. Oprócz gorączki z dreszczami i potami choremu może dolegać osłabienie, bóle mięśni i stawów, bóle głowy, biegunka, mdłości i wymioty którym czasem towarzyszy żółtaczka. Niekiedy napady gorączkowe pojawiają się regularnie co 48 lub 72 godziny, najczęściej można się jednak spotkać z zupełnie innym przebiegiem gorączki.
- Jeśli po powrocie z rejonu występowania malarii pojawia się gorączka należy wykonać badanie w kierunku malarii i jak najprędzej zwrócić się o pomoc lekarską niezależnie od charakteru temperatury i innych dolegliwości.
- Ważne: malaria u niemowląt może objawiać się początkowo bardzo nietypowo – niekiedy nawet bez gorączki!
- Ważne: objawy choroby mogą ujawnić się nawet wiele miesięcy po powrocie!
-
Najczęstsze mity dotyczące malarii
-
-
- Nie warto brać leków, bo nie będzie widać, że się zachorowało. Błąd w myśleniu. Leki mogą zahamować rozwój choroby do tego stopnia iż nie wystąpią objawy zachorowania, ale w takim przypadku oznacza to iż organizm (przy wsparciu lekami) sam sobie z chorobą poradził.W innych przypadkach stłumienie objawów choroby daje czas by dotrzeć z chorym do szpitala, gdzie można go poddać leczeniu.
- Profilaktyka jest bardziej niebezpieczna niż samo zachorowanie. Nie. W przypadku leków starej generacji branych przez dłuższy czas (wiele miesięcy) bywało iż u pacjentów pojawiały się problemy z wątrobą lub wzrokiem, jednak leki jakie są na rynku obecnie brane przez krótki okres czasu zabezpieczają przed chorobą bez szkodliwych dla zdrowia skutków ubocznych u większości osób.
- Jeśli mama karmi piersią i bierze leki, to zabezpiecza dziecko przed malarią. NIE! Karmienie piersią podczas brania leków w żaden sposób nie zabezpiecza dziecka przed malarią. Aby je zabezpieczyć należy mu podać odpowiednią dawkę leku.
- Do zachorowania potrzeba setek ukłuć komarów NIEPRAWDA! Wystarczy dokładnie… jedno!
-
Niestety ilość głupot jakie są wypisywane na listach dyskusyjnych w sprawie malarii jest przerażająca! Jeździmy coraz więcej i dalej. Niestety wiele osób wyposażona w taką wiedzę uzyskaną z list dyskusyjnych igra ze śmiercią. W efekcie coraz więcej osób wraca do Polski z malarią i wiele umiera bo leczą się za późno. Problemem jest często lekarz pierwszego kontaktu, który leczy za wszelką cenę przeziębienie, grypę. Trzeba niekiedy walnąć mu pięścią w biurko i zażądać badania dokładnie na zarażenie malarią. Pamiętajcie, że nie leczona malaria lub leczona za późno zabija. O takich przypadkach sporo się dowiedzieliśmy np. dwóch misjonarzy wracało do Polski i mieli objawy malarii. Jeden wziął leczniczą dawkę Malarone, dojechał, udał się do lekarza i przeżył. Drugi, który stwierdził, że nie będzie brał drogiego leku stracił przytomność w podróży i zmarł.
Uwaga!
Wszelkie informacje jakie przeczytałeś tutaj MUSZĄ BYĆ POTWIERDZONE W FORMIE INDYWIDUALNYCH ZALECEŃ PRZEZ LEKARZA MEDYCYNY PODRÓŻY!!!
Po repelenty zapraszamy do naszego sklepu NAMIB.pl
Opracował: Krzysztof Kobus
Konsultacja: lek. Agnieszka Wroczyńska, Krajowy Ośrodek Medycyny Tropikalnej w Gdyni
(c) Mały Podróżnik – www.malypodroznik.pl – wszelkie prawa zastrzeżone