CHORWACJA – Czego nie widział Marco Polo? – Korčula, taniec Moreška
Taniec Moreška na wyspie Korčula… |
Niegdyś był to bardzo popularny taniec nad Adriatykiem ale do dzisiejszych czasów przetrwał i jest regularnie tańczony tylko na wyspie Korčula.
Znajdziecie wiele ulotek o tym tańcu i różnych miejscach gdzie go można zobaczyć ale jadynym wartym polecenia jest miejsce na lewo od głównej bramy prowadzącej po wysokich schodach do miasta. Kiedy w dzień wejdziecie po nich i brama wpuści Was na starówkę to skierujcie się od razu w lewo. tam mijając jeden ze straganów artysty zobaczycie schodkli, balkoniki i nawet możecie wejść na wieżę. patrząc w dół zobaczycie jakby niezwykłą salę koncertową gdzie pusty plac z dwóch stron ograniczają krzeseła pnące się jak w kinie rzędami w górę. To właśnie tu w poniedziałki i czwartki o godzinie 21:00 jest tańczona moreska. Skąd wziął się ten taniec? Z Ok. XII/XII wieku kiedy to w Hiszpanii tańczono taniec symbolizujący walkę między muzułmanami i chrześćjanami w czasach Rekonkwisty. Tu niekiedy tłumaczy się też walką z Turkami, ale jak powiemy, że to tradycyjne przedstawienie walki dobra ze złem to też się nie pomylimy. Na Korčuli taniec pojawił się ok. XVI wieku. Cały spektakl składa się z czterech części. W nastrój wprowadza najpierw muzyk grający tradycyjne korczulańskie melodie, później mamy pokaz tańców ludowych, jako trzeci punkt pieśni wykonywane przez chór i wreszcie przy dźwiękach grającej na żywo, niewielkiej orkiestry wchodzą bohaterowie moreski. Pierwszymi są Czarny Król i Bula, dziewczyna w kajdanach, którą ten porwał i chce pojąć siłą za żonę. Ta się sprzeciwia bo kocha kogoś innego – Białego Króla. Biały Król i jego drużyna noszą czerwone szaty. Po rozmowie, w której Czarny Król dostaje propozycję pokojowego rozstrzygnięcia sporu oczywiście dochodzi do walki przedstawionej niezwykle baletowo, ale trzeba przyznać, że z ogromną dynamiką i perfekcją. Walka składa się z kilku odsłon podczas których siły czarnego króla coraz bardziej słabną aż wreszcie dobro, czyli Biały Król, zwycięża ten zaś po namiętnym pocałunku oblubienicy obiecuje, że żyć już będą długo i szczęśliwie, a Czarny Król szkodzić przynajmniej do czwartku kiedy to jest następny taniec szkodzić nie będzie… Kiedyś taniec ten był wykonywany rzadko. Takim szczególnym dniem był dzień Św. Teodora – patrona miasta. Teraz w sezonie jest wykonywany dla turystów, ale nadal prawo bycia tancerzem jest zarezerwowane dla miejscowych rodzin. Ciekawym jest fakt, że każdy tancerz ma dwa miecze, które są perfekcyjnie wykorzystywane w tańcu – aż iskry lecą…. Podobnym tańcem jest Kumpanija, odgrywana w wielu miejscowościach na wyspie najczęściej w dni ich patronów, ale już z użyciem innych strojów. ZDJĘCIA: |
Kiedy zaszło słońce i zapaliły się światła… …wszystkie drogi w Korčuli prowadzą na lewo od bramy…
|
.:. POPRZEDNI (NIN – Sokol) .:. MENU .:. NASTĘPNY (Korcula śladami Marco Polo) .:. |
Długo w nocy stuka w klawisze: Krzysztof; poprawia: Ania; inspirują jak zwykle niezawodni Michaś i Staś. |
(c) Portal Małego Podróżnika