CHORWACJA (+ Słowenia + Czechy) – STRONA GŁÓWNA
CHORWACJA (+ Słowenia + czeski Mikulov) – 2010
STRONA GŁÓWNA
Od 23 czerwca 2010, przez 24 dni przejechaliśmy ponad 4000km! Kontynuujemy tegoroczny cykl europejski. Tym razem odwiedzamy CHORWACJĘ, turystyczną mekkę wielu polskich turystów. Po drodze czeski Mikulov i Lednice a wracając słoweński Piran i Bled z wąwozem Vintgar i ponownie Mikulov.
DZIEŃ I – byle do Mikulov’a (CZECHY) – 23 VI 2010. | ||
---|---|---|
|
Dojazd z Warszawy i nocleg w Mikulovie (Czechy).
|
|
DZIEŃ II – na spotkanie Chorwacji – 24 VI 2010. | ||
|
na spotkanie Chorwacji…
|
|
DZIEŃ III – ROVINJ (Chorwacja) – 25 VI 2010. | ||
|
Jak odsypiamy dojazd i zwiedzamy ROVINJ…
|
|
DZIEŃ IV – Wyspy Briońskie i Pula – 26 VI 2010. | ||
|
Pierwszy rejs, słoń i Cadillac Tity!
|
|
DZIEŃ V – Błogie lenistwo – 27 VI 2010. | ||
|
Życie campingowe i plażowe pod i nawodne
|
|
DZIEŃ VI – Transfer rzecz straszna… – 28 VI 2010. | ||
|
…ale nie w Chorwacji. Zmiana miejsca zakwaterowania o 550 km i fantastyczna jazda drogą nadmorską.
|
|
DZIEŃ VII – Wodospady rzeki Krka i… – 29 VI 2010. | ||
|
…AjersRock. I nie pytajcie co pijemy….
|
|
DZIEŃ VIII – Pod żaglami Blue Sails… – 30 VI 2010. | ||
|
…czyli rodzinne żeglowanie między wyspami.
|
|
DZIEŃ IX – 34 stopnie Pana Celsjusza… – 1 VII 2010. | ||
|
…czyli jak nie zwiedzić Szibenika a zobaczyć Visovac z lotu ptaka.
|
|
DZIEŃ X – Jak zgubiliśmy samochód między lejami krasowymi… – 2 VII 2010. | ||
|
…nad Plitvickimi Jeziorami i zieleń zieleńsza niż zieleń.
|
|
DZIEŃ XI – Murter, Szibenik,… – 3 VII 2010. | ||
|
…i rower wodny imienia A.Małysza.
|
|
DZIEŃ XII – Trogir i Split w jednym dniu zwiedzane… – 4 VII 2010. | ||
|
…a na dodatek jeszcze głosowanie.
W Splicie Polaków ciągną się szeregi K.Kobus – WYBORY 2010 – Split |
|
DZIEŃ XIII – Na Hvar… – 5 VII 2010. | ||
|
…już czas już nadszedł czas na wyspę płyńmy wraz! |
|
DZIEŃ XIV – Hvar’my się… – 6 VII 2010. | ||
|
…czyli chwila odpoczynku na wyspie!
|
|
DZIEŃ XV – Hvar’my aktywnie… – 7 VII 2010. | ||
|
…czyli czas poznawać wyspę!
|
|
DZIEŃ XVI – Hvar i Hvar – 8 VII 2010. | ||
|
…cd. poznawania wyspy i wyspiarskiego życia!
|
|
DZIEŃ XVII – Jejku jejku mówię Wam jaki rejs za sobą mam… – 9 VII 2010. | ||
|
Bierzemy motorową łódź i cały dzień żeglujemy z Hvaru na Wyspy Piekielne i między tymi wyspami… Zakładamy biwaki, nurkujemy, walczymy z piratami,… |
|
DZIEŃ XVIII – Czas już na stały ląd… – 10 VII 2010. | ||
|
Kończy się nasze życie Robinsonów na Hvarze i Wyspach Piekielnych…
|
|
DZIEŃ XIX – Pod granicę ze Słowenią… – 11 VII 2010. | ||
|
…i wysokie loty chłopców w Poreczu.
|
|
DZIEŃ XX – Campingowe życie… – 12 VII 2010. | ||
|
…jak w Madrycie lub… Umag’u….
|
|
DZIEŃ XXI – Atak na Piran (Słowenia)… – 13 VII 2010. | ||
|
…i odwrót na upatrzone pozycje…
|
|
DZIEŃ XXII – CHORWACJO!… – 14 VII 2010. | ||
|
…DZIĘKUJEMY! Witaj Słowenio!
|
|
DZIEŃ XXIII – Na wysokościach… – 15 VII 2010. | ||
|
…i w czeluściach! Czyli wyyysoko nad jeziorem Bled podziwiamy widoki z zamku, a później zapuszczamy się do wąwozu Vintgar. Jeszcze tego samego dnia śpimy w…. Czechach u św.Urbana w Mikulovie!
|
|
DZIEŃ XXIV – Witaj domku! – 16 VII 2010. | ||
|
…Śniadanie w Mikulovie, obiad na trasie, zachód słońca w Parku Miniatur Zamków Jurajskich, spanko w domku!
|
|
FotoBLOG info
* 24 dni wyprawy |
||
CHORWACJA
Tylko 4.5 miliona mieszkańców ale 7 obiektów na liście UNESCO. Najsłynniejszy Chorwat to… Marco Polo (nie próbujcie im wmawiać, że urodził się w Wenecji – to kłamliwe plotki rozsiewane przez Włochów). Dla Polaków słynny jest też Goran Bregović (chociaż wybrał Serbię) więc dla nas muzycznym nr 1 jest zespół 2CELLO, a miłośnicy sportu krzykną, że tenisista Goran Ivanišević! Chorwacja to cudowne dalmatyńskie wybrzeże, kolorowe miasteczka i klimat śródziemnomorza. A jak sami się reklamują? Zajrzyjmy na główną stronę internetową Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej: Kraj z tysiącem wysp, cudowną przyrodą, bogatym dziedzictwem kulturowym, ze wspaniałymi, wielkimi ludźmi, którzy poprzez swoje dzieła na stałe wpisali Chorwację na mapę świata. Opowieść o kraju, którego piękno sławione jest już od najdawniejszych czasów – od Kasjodora piszącego o boskim życiu nadmorskich patrycjuszy, Dantego, który swoje nieśmiertelne wiersze pisał zachwycony widokami morskiego błękitu, aż do George’a Bernarda Shawa, który właśnie tutaj odnalazł raj na ziemi. Dla wielkich twórców Chorwacja zawsze była krainą prawdziwej inspiracji…. |
(c) Portal Małego Podróżnika