Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie
Stolica polskiego szkła…
Wracając z Beskidu Niskiego odwiedziliśmy Krosno. To jedno z moich rodzinnych miast. Niegdyś tętniące życiem na karpackim szlaku handlowym, zwane „małym Krakowem”, w nieodległych czasach stolica województwa i niezłe centrum przemysłowe… To tu w hucie szkła jako mały chłopiec widziałem jak z ogromnej wanny wypełnionej płynnym szkłem wychodzą szklane nici jakże inne od kruchego szkła. Zrobiły wtedy na mnie większe warażenie niż wielkie jego tafle lub piękne kryształowe naczynia. Prawie w każdym polskim domu były, a może jeszcze są wyroby codziennego użytku z krośnieńskich hut szkła. Krosno wyrosło na największy ośrodek szklarski w Polsce. Kryzys nie oszczędzał i miasta i zakładów produkujących szkło. Zamknięto wiele zakładów, wyprzedano, zburzono i zaorano wiele miejsc po Krośnieńskich Hutach Szkła (upadłość). Ocalała jedna hala bo wpisano ją szczęśliwie na listę zabytków. Kiedy miasto mogło ją odkupić by powiększyć CDS o prawdziwą hutę, która działałaby jak huta w Kosta w Szwecji (patrz na nasz blog 2011 lub blog 2013) to odezwało się polskie piekiełko. Głupi upór grupy radnych powodowany bardziej personalnymi i politycznymi animozjami lub zwykłym brakiem lotności umysłu powoduje, że pozostałość huty stoi, niszczeje i czeka na kogoś kto się zorientuje i ją kupi, a miasto zobaczy przysłowiową figę. A chodzi o… 1.5 mln zł! Szkoda, że radnymi są ludzie, którzy nie rozumieją co to tradycja i ochrona dziedzictwa danego miejsca. Nie rozumieją, że na całym świecie takie miejsca przyciągają turystów i zarabiają nie tylko na siebie ale też na liczną rzeszę artystów, rzemieślników, pracowników technicznych. Moje spostrzeżenie jest takie, że CDS i wszystko co wokół niego się dzieje bardziej doceniają przyjezdni niż mieszkańcy Krosna… smutne to. Na ale przejdźmy do CDS, którego powstanie w takiej atmosferze można uznać za cud. Ale tych cudów jest więcej bo przede wszystkim jest to cudowne i niezwykłe miejsce. Zrobione nowocześnie, z rozmachem, na światowym poziomie. Mając gościa z Anglii czy Holandii zaprosiłbym go właśnie do CDS by zobaczył coś ciekawego będąc na Podkarpaciu. W CDS poznajemy historię szkła od A do Z. Multimedia, nowocześnie zaaranżowane wystawy i to co najważniejsze: pokazy produkcji i zdobienia szkła na żywo. Zaczynamy od wejścia w dole skarpy opadającej z rynku ku rzece – w dawnych piwnicach. Po wejściu do nich i jednocześnie pierwszego poziomu (od dołu) CDS ogarnia nas zdumienie. Mamy tu gabloty, wyroby szklane i plansze informacyjne ale przede wszystkim… niezwykłe graffiti „THE UNDERGLASS”. Trójwymiarowe, zajmuje całą podłogę i pozwala spojrzeć do wnętrza huty szkła. Wrażenie obłędne! Warto podkreślić, że to dopiero trzecie takie dzieło street-artu w Polsce! Co ciekawe pomimo, że jesteśmy już w CDS to nadal nikt nie prosi o bilety. Tak naprawdę to jesteśmy w klatce schodowej schodów ruchomych pozwalających bez wysiłku dostać się na rynek. Wjeżdżamy na górę do kas i tu polecam wszystkim wykupienie pełnego zwiedzania czyli całości CDS. Centrum Dziedzictwa Szkła to:
My Wam pokażemy tylko fragment ekspozycji w budynku głównym gdzie nasi chłopcy własnoręcznie w płynnym szkle odcisną herb będący szklaną pamiątką zwiedzania CDS, zobaczymy szereg technik zdobienia szkła z pokazami na żywo oraz oczywiście co krok będziemy zachwycać się wyrobami szkła artystycznego autorstwa tutejszych mistrzów. Będąc w CDS dowiecie się co to takiego cwakajz, drumla lub folajz co pozwoli wam zabłysnąć w towarzystwie… Na koniec warto spędzić trochę czasu w sklepie, który sam w sobie jest ciekawą galerią. Można tu kupić piękną pamiątkę przypominającą czas spędzony w CDS. Trzeba podkreślić również zaangażowanie pracowników CDS – oni kochają to co robią. Widać, że ich entuzjazm zaraża turystów, którzy wychodzą z CDS oczarowani! Nic dziwnego, że miejsce to ledwo otwarte otrzymało tytuł najlepszego obiektu turystycznego Podkarpacia! Od nas też wielkie wyróżnienie, a ponieważ mamy niedosyt po zwiedzaniu wrócimy tu jeszcze nie jeden raz! |
Krzysztof Kobus
Portal Małego Podróżnika poleca!I pamiętajcie! Zobaczcie to na własne oczy! |
GALERIA ZDJĘĆ:
|
![]() ul. Blich 2, 38-400 Krosno (na ww stronie wszystkie informacje nt. zwiedzania) Uwaga! Polecamy dojazd od ul. Legionów. Nie wjeżdżajcie na górę na rynek! |
Zobaczcie na własne oczy!
|
(c) Portal Małego Podróżnika |