PÓŁNOCNE WŁOCHY – dzień 13 (laba na Bella Italia)

DZIEŃ 13: WŁOCHY, Jezioro Garda – laba – 5 X 2011
No nie ma o czym pisać… Dziś dzień kondycyjny… Zbieramy siły przed jutrzejszą wyprawą ale o tym sza… Wszystko kręci wokół campingu. Śpimy długo. Wstajemy i śniadamy powoli. Jedziemy uzgodnić ostateczną rezerwację i odpowiedzieć na maile. Odwiedzamy supermarket. Kupujemy dwa rekiny młoty dla chłopców… chłopcy lubia rekiny i lubią się nimi bawić. Rekiny są oczywiście nadmuchiwane… Póżniej obiadek i czas na szaleństwa basenowe. Jak basen zamykają wracamy do mobilka i robimy kolacyjkę. Chłopcy palą małe ognisko w grillu, grają w gry, bawią się NinjaGo i tak mija dzień… A jutro… ooooo będzie się działo – czuję grozę!!!
Dzień zaczynamy od wizyty w recepcji Eurocampu. Kiedy my ustalamy detale naszego dalszego pobytu… …chłopcy wybierają sobie gry. A później po zakupach idziemy na basen. Chłopcy zdobywają umięjętności surferów. I cały czas aż do zamknięcia… …o 18.30 spędzamy na basenie. A wieczorkiem gramy.
Długo w nocy stuka w klawisze: Krzysztof; poprawia: Ania; inspirują jak zwykle niezawodni Michaś i Staś. .:. Poprzedni dzień .:. strona główna wyprawy .:. NASTĘPNY DZIEŃ .:.