Wędrówki po PL

Pętla Żuławska (tydzień na barce) – Kąty Rybackie – ujście Nogatu – 5

DZIEŃ 5
Kąty Rybackie > Ujście Nogatu

Kolejny dzień zaczyna się szaro-buro. Nasza podstawowa z Anią lektura to prognozy meteo. Ale, że wczoraj dopłynął nasz armator z kolegami zawiązuje się od rana znowu życie towarzyskie. Chyba humor ma właściwości rozwiewające chmury. Dawno się tyle nie naśmialiśmy.

Żegnamy się z naszymi sąsiadami zza burty. Jolanda T i Regulus II odpływają ku ujściu Nogatu i Szkarpawy. Jeszcze nie wiadomo jaki szlak dalej wybiorą. My imprezujemy aż do momentu, kiedy pojawiają się błękitne oka w chmurach i zaczyna świecić słoneczko. Inaczej rzecz ujmując Ania imprezuje, a ja z drugim sternikiem założyliśmy Bractwo Trzeźwości. No ale na wodzie przepisy są takie jak na lądzie przy prowadzeniu samochodu, a policja wodna skuteczna. I dobrze!

Pętla Żuławska - ostatnie chwile w Kątach Rybackich i odpływamy
Pętla Żuławska – ostatnie chwile w Kątach Rybackich i odpływamy

Koło południa nasz armator rusza w kierunku Tolkmicka. Zalew Wiślany dla motorówki z silnikiem 300 km to błysk. My kierujemy się ku ujściu Nogatu i Szkarpawy. Ponieważ przy brzegu są płoty z sieci grzecznie trzymamy się morskiego szlaku od pławy do pławy. Jak się patrzy na wschód to Zalew Wiślany wydaje się bezkresny. Ale przed nami też kawałek drogi. Do Stawy Gdańsk mamy 3.5 Mm czyli 6.5 km. Tu robimy rundkę wokół tego wybitnego oznaczenia szlaku wodnego. Niby 10 metrów głębokości, a stawa stoi na kamiennej wyspie prawie w zasięgu ręki. To oczywiście ulubione miejsce na odpoczynek dla ptaków.

Pętla Żuławska - Zalew Wiślany - trochę morskiego nawigowania
Pętla Żuławska – Zalew Wiślany – trochę morskiego nawigowania

Od Stawy Gdańk jest szlak na wschód z odgałęzieniami do wszystkich portów Zalewu Wiślanego ale i dalej od naszej granicy 30 Mm do Kaliningradu. Nas jednak interesują pławy ku południowemu-zachodowi. Poszczególne numerki os 12 po 24 wprowadzają w ujście Nogatu i Szkarpawy, które to spotykają się dosłownie tuż przed Zalewem i nurt w nurt wpływają do niego tworząc wcześniej szersze rozlewisko.

Pętla Żuławska - ujście Nogatu do Zalewu Wiślanego
Pętla Żuławska – ujście Nogatu do Zalewu Wiślanego – obiadek

Słońce jest i ładnie świeci więc postanawiamy przepłynąć kawałek Nogatem wzdłuż Rezerwatu Ujście Nogatu – wygląda niesamowicie z setkami uschniętych drzew. Później zawracamy i kierujemy się w ujście Szkarpawy. Pierwszy ciekawy obiekt to przepompownia Osłonka. To są takie budowle hydrotechniczne, które mają za zadanie w bardzo krótkim czasie wypompować z polderów wielką ilość wody. To po prostu gigantyczne stacje pomp mające za zadanie nie dopuścić do zalania terenów z takim trudem przed wiekami wydartych wodzie. Są w stanie przepompowywać tysiące litrów wody na sekundę. Tu też jest ujście Kanału Panieńskiego, którym możny byłoby kiedyś dopłynąć do Marzęcina – jednej z ciekawszych wsi na Żuławach.

Naszym jednak celem jest Osłonka – tak nazywa się wieś nad Szkarpawą ale i kolejna marina na trasie Pętli Żuławskiej. Ponieważ dzień się kończy są już zacumowane ze 4 jednostki i sama marina robi bardzo miłe wrażenie. Aż się chce spędzić tu noc, jednak nasze plany są zupełnie inne. Ta noc po marinach ma być spędzona na dziko na Nogacie.

Pętla Żuławska - Szkarpawą do mariny w Osłonce
Pętla Żuławska – Szkarpawą do mariny w Osłonce

Wracamy więc znowu do ujścia Nogatu i nie kręcąc się dłużej w te i we wte płyniemy ku Malborkowi. Z lewej burty wspomniany rezerwat z setkami uschłych drzew. To rezerwat ornitologiczny. Dron nas poinformuje, że jest tam wiele łąk więc wodne ptaki w delcie Nogatu i inne lubiące bardziej suche środowisko mają tu swój ptasi raj. Czekamy na koniec rezerwatu i kiedy się skończył postanawiamy znaleźć miejsce na nocleg. Lewy brzeg osłania od ewentualnego wiatru od morza lub zalewu więc tam się nasz wzrok kieruje.

Pętla Żuławska - Nogat przy rez. Ujście Nogatu
Pętla Żuławska – Nogat przy rez. Ujście Nogatu

Akurat widzimy ładne miejsce ale zajęte przez jakieś dwa jachty… ale zaraz…. zaraz… machają do nas… TAK! To Jolanda i Regulus! Pokazują miejsce z prawej burty Regulusa – dobijamy. Piękne miejsce i jakże miłe towarzystwo czyż można sobie wymarzyć lepsze miejsce na nocleg?

Pętla Żuławska - pierwszy nocleg na Nogacie
Pętla Żuławska – pierwszy nocleg na Nogacie

Piękne zachodzące słońce więc wypuszczamy oswojoną mewę czyli drona, a później długie żeglarskie rozmowy…

Dobranoc!


ŻEGLARSKIE ABC na Pętli Żuławskiej

lub

POWRÓT DO MENU: PĘTLA ŻUŁAWSKA


Wstukał w klawiaturę: Krzysztof Kobus, sprawdzała: Ania

Inspirują jak zawsze Michał i Staś! 


(c) Portal Małego Podróżnika

Share