Drony na rok 2020 cz. 1 (pierwszy dron)
Drony na rok 2020 cz. 1 (pierwszy dron)
Jako operator dronów, fotograf ale i ojciec dwóch chłopaków zainteresowanych nowymi technologiami zawsze miałem problem jeżeli chodzi o polecenie drona komuś kto nie tylko chciałby zabawki do latania ale i drona, którym mógłby np. dokumentować podróże. Ujęcia z drona to naprawdę momentami nie tylko inny punkt widzenia, ale często jedyny sensowny!
UWAGA!
Od dnia 31 XII 2020 Bez licencji będzie można latać jedynie dronami poniżej 250 g i bez kamery. Jeśli maszyna waży więcej i ma urządzenie do rejestrowania obrazu, konieczne będzie przejście szkolenia i testu on-line na stronie drony.ulc.gov.pl. |
Dron doronowi nie równy
- Nie da się w jednym urządzeniu połączyć kilku funkcji.
- Masz wątpliwości? Patrz p.1
Największy kłopot jest z tymi, którzy chcą rozpocząć swoją przygodę z dronami. Możemy wyróżnić kilka kategorii dronów patrząc pod kątem głównie radości z latania oraz jakości zdjęć i obrazu video:
- drony zabawki do latanie we wnętrzach
- drony zabawki do latania na zewnątrz (i wnętrzach)
- drony wyposażone w systemy GPS i unikania przeszkód oraz amatorskie kamery
- drony półprofesjonalne z bardzo dobrymi kamerami i funkcjami wspomagającymi operatora
- drony profesjonalne pod kątem filmowania i fotografowania
Jak zacząć przygodę z dronami?
Jeżeli chcemy drona znaleźć pod choinką wśród prezentów, a nie mieliśmy dotychczas do czynienia z nimi to powinniśmy w liście do Św. Mikołaja napisać prośbę o drona do latania we wnętrzu domu. Dlaczego? Bo jest zima i na zewnątrz nie polatamy, a jeżeli nauczymy się pilotować drona w mieszkaniu to damy sobie radę na wiosnę jako piloci już bardziej zaawansowanego drona, który będzie częścią naszego ekwipunku turystycznego.
Nie ma najmniejszego sensu kupowanie drona np. z 3000 zł i uczenie się latania nim w mieszkaniu. Oczywiście jeżeli nie wiecie co robić z pieniędzmi to proszę bardzo, ale pamiętajcie też o względach bezpieczeństwa! Nie ma sensu kupowania dwóch dronów od razu ponieważ na 100% nas podkusi by tym drogim dronem polatać w salonie i będzie po dronie…
Reasumując:
- etap 1: dron do nauki latania w długie jesienne i zimowe wieczory
- etap 2: dron do dokumentowania naszych turystycznych wypraw od wiosny
Jaki dron do nauki i latania po domu?
Przede wszystkim aby pierwsze loty dronem miały jakikolwiek sens patrząc w przyszłość to nie może być to „dronopodobna” zabawka ze sterownikiem na podczerwień, miotająca się po salonie gdzie cała sztuka pilotażu polega na utrzymaniu tego czegoś aby nie narobić szkód w mieszkaniu. Zabawka tak, ale sensowna! Cena nie czyni cudu! Błyskanie LEDami jak nasza choinka to nie jest wyznacznik jakości drona, ale już dobry żyrokompas wieloosiowy jak najbardziej.
To co dron do latania po mieszkaniu mieć musi to osłony śmigieł. Najlepsze są takie, które chronią z boków i z góry śmigła i są na tyle sztywne by po wleceniu w ścianę, szafkę,… nie było od razu katastrofy.
- nano drony – maleństwa mieszczące się na dłoni. Bardzo dobry wybór jeżeli macie standardowe mieszkanie. Malutki dron to znacznie więcej możliwości latania w ograniczonej przestrzeni.
- mini drony – takie, które mieszczą się na kartce A5. Zaletą mini drona są właściwości lotne, które bardzo przypominają latanie „większym bratem”
Cechy szczególne drona do nauki latania
Zawsze patrząc na ofertę setek dronów warto zwrócić uwagę na następujące cechy:
- sterowanie przez kontroler radiowy – Jest to jedyne sensowne sterowanie. Dronopodobne zabawki na podczerwień są po prostu nieporozumieniem. Często do sterowania wykorzystywany jest smartfon. Jeżeli to jest JEDYNA opcja to niedobrze. Powinna być klasyczna aparatura z dżojstikami. Przecież mamy się uczyć sterowania bardziej zaawansowanym dronem. Sterowanie telefonem to też lagi czyli opóźnienia i wszystko to co wiąże się z użyciem telefonu jako sterownika. Z wieloma telefonami aplikacje działają po prostu źle. Smartfony też mają różną czułość i zasięg swojego WiFi. Smartfon może być oczywiście używany w zestawie szczególnie wtedy kiedy nasz pierwszy dron ma kamerkę ale nie możemy nie mieć aparatury z joystickami!
- osłony śmigieł – Po prostu muszą być! Jedyny wyjątek to nano dron, ale i tu warto wybrać takiego, który jednak ma te osłony. Obijanie się o ściany (to uwierzcie) jest podstawowa figura „akrobatyczna” podczas nauki latania. Osłony śmigieł są szczególnie ważne w każdym większym dronie. Wirujące śmigła nawet w mini dronie mogą skaleczyć!
- możliwość zawiśnięcia, stabilny lot – Cechy te wyglądają na podstawowe, ale nie są to cechy dane każdemu dronowi! Możliwość zawiśnięcia to taka umiejętność drona, że kiedy nie naciskamy żadnego dżojstika on po prostu utrzymuje się w danym miejscu i na danej wysokości. Lot stabilny oznacza lot po prostej bez bujania i dziwnych skoków na boki lub zmieniania wysokości.
- kamera – Dobrze by była bo możemy się uczyć robienia zdjęć i kadrowania filmów video. Oczywiście ta kamera NIE NADAJE się do robienia pamiątkowych zdjęć lub filmów! Piszę to aby nie było rozczarowań! Po prostu jest to podgląd co widzi dron i możliwość nauczenia się obsługi latającej kamery ZANIM zaczniemy robić prawdziwe zdjęcia i filmy! Przede wszystkim musicie pamiętać, że najczęściej nie ma kamera w naszym dronie dla początkujących ani stabilizacji obrazu, ani odpowiedniej rozdzielczości! Ale do nauki kadrowania i filmowania wystarczy!
- czas lotu – Zachwyceni nie będziecie ale tak z 8 minut lotu dobrze by było mieć.
- dostępność części – Warto kupić drona marki, która jest na rynku nie przez miesiąc przed świętami i znika, ale jest od lat. To też w pewnym sensie gwarancja jakości i dostępności części. Kupując coś „no name” musimy się liczyć z tym, że jak zużyjemy ostatnie śmigło z fabrycznego zapasu to cały dron nada się do elektrośmieci ponieważ nie kupimy zapasowych części
Nasz wybór dronów do nauki latania
NANO DRON
Bardzo sprawdził się nam kiedyś (działa do dziś) najmniejszy dron świata z kamerą (oczywiście z tych produkowanych seryjnie jako zabawki). To CX 10WD. Sześcioosiowe żyro, aparatura. Lata zdumiewająco dobrze i minusem jest tylko czas lotu ok. 5 minut.
Współczesnym odpowiednikiem tego drona jest np. Eachine E10W, a bardziej zaawansowany jeżeli chodzi o latanie i dobrze zabezpieczony przed kolizjami w mieszkaniu jest Eachine E016H.
MINI DRON
Tu mamy zawrót głowy ponieważ drony na półkach z zabawkami są w każdym sklepie, który taką półkę ma. Najczęściej są to właśnie takie MINI latadełka. Jeżeli nie są produktem jednej z uznanych firm to można je zakwalifikować jako jednorazówki. Z prawdziwym dronem nie mają wiele wspólnego.
Aby nie tracić czasu naszego przy pisaniu i Waszego przy czytaniu przejdę od razu do rzeczy czyli do drona, który naprawdę jest warty uznania i polecenia. Zresztą firmuje go użyczając technologii sama firma DJI.
TELLO to już naprawdę przedsmak prawdziwego latania dronami. Tak jest znacznie droższy niż supermarketowe cusie, ale wychodzę z założenia, że lepiej kupić coś co naprawdę się znakomicie sprawdza w locie oraz sterowaniu i nie zniechęci do kontynuacji dronowej przygody jak te supermarketowe wypraski.
TELLO pożyczyliśmy od naszego dostawcy sprzętu DJI czyli DRONExpert.eu (sklep stacjonarny, serwis dronów i sklep internetowy). Za testowanie wziął się Michał, który od dawna nie latał i teraz chętnie wystąpił w roli testera sam jednocześnie się ucząc.
TELLO nadaje się do latania w domu ponieważ ma boczne osłony śmigieł ale ma również klatkę całkowicie zamykającą drona. Chroni go oraz przedmioty na które może wpaść. Ważne: jest tania i profesjonalnie wykonana przez firmę PGY. Można TELLO nieźle sterować z poziomu smartfona, ale jak wcześniej wspominałem lepiej mieć normalną aparaturę z joystickami.
TELLO ma naprawdę niezłe osiągi:
- 13 minut lotu
- szybkość 28 km/h
- wymienne akumulatory
- zasięg sterowania 100 metrów
- wykrywanie kolizji
- pozycjonowanie wizyjne (dron idealnie utrzymuje swoje położenie)
- fail safe (automatyczne lądowanie przy utracie zasięgu łączności, kończącej się baterii)
- kamera 720p (całkiem przyzwoita z elektroniczną stabilizacją jeżeli chodzi o podgląd podczas lotu – filmiki można oglądać na smartfonie, na większy ekran raczej się nie nadają, ale do nauki idealna)
- bardzo dobre oprogramowanie z dodatkowymi funkcjami
- akrobacje 8D Flips
- funkcja Throw & Go pozwala na start z ręki
- różne automatyczne tryby filmowania od Circle po Up & Away
- i wiele innych….
NASZ WYBÓR: TELLO!
TELLO W DRONEXPERT.eu znajdziecie klikając na ten link…
W takiej konfiguracji warto kupić tego drona:
- Tello Ryze Boost Combo – zestaw: dron, osłony, 3 baterie, hub do ładowania, zapasowe śmigła)
- Klatka PGY do Ryze Tello – zamyka drona w ażurowej kuli
- GameSir T1d Controller – kontroler do drona
To na razie tyle, a w drugiej części będzie o towarzyszach naszych wyjazdów czyli dronie do filmowania. Którego drona wybrać i dlaczego…
Krzysztof Kobus – TravelPhoto.pl
Zobacz również: Drony na rok 2020 cz.2 (towarzysz waszych wyjazdów)
(WKRÓTCE CZ. 2)
Planeta Kobusów – www.planetakobusow.pl