Biblioteka – J.Mikołajewski seria „Aniołki kota Caligostro”

 J. Mikołajewski seria „Aniołki kota Caligostro”
ilustracje: M. Bruchnalski
Wydawnictwo Media Rodzina, www.mediarodzina.com.pl

Nasza recenzja

Kot Caligostro czyli co czytać we Włoszech?

Jako mama dwóch chłopaków siłą rzeczy częściej czytam o chłopackich przygodach. Tym razem miłą odmianą była historią sześciu rezolutnych dziewczynek pochodzących z różnych krajów, które pod wodzą tajemniczego kota rozwiązują zagadki detektywistyczne. Seria „Aniołki kota Caligostro” rozgrywająca się w różnych miastach Włoch wciągnęła nawet moich smyków. Bo kto mógł ukraść pomniki bajkowych bohaterów? Komu aż tak podpadł Krecik, Pinokio, Koziołek Matołek? A może wcale nie podpadł? Może motywem kradzieży wcale nie była zemsta? Zatem co? I kim był Bambol z książki „Uśmiech Bambola” (którego spotykamy w Rzymie)?

Dla odmiany „Szklane oczy” dzieją się w Wenecji na Canal Grande i Moście Rialto. Rozwiązanie zagadki zaginięcia małej Britty okaże się zupełnie niespodziewane. Duży plus za mapy na wklejkach, dzięki którym można z dzieckiem wędrować w wyobraźni lub. podczas prawdziwej podróży do Włoch.

Czarno-białe ilustracje Marcina Bruchnalskiego świetnie pokazują przygody bohaterek i tajemniczego kota – ogląda się je z prawdziwą przyjemnością. W zalewie wszechobecnego koloru to miła odmiana! Są też jednocześnie bajkowe i realistyczne: – Mama, byliśmy tu! – zawołał Michaś na widok rysunku Mostu Rialto i gondoli na kanałach. Autorowi serii Jarosławowi Mikołajewskiemu udało się stworzyć książki, które doskonale czyta się do poduszki oraz warto je zabrać w podróż (bo jeszcze fajniej jest czytać je w miejscach gdzie dzieje się ich akcja!). A przy okazji pokazał, że paczka dziewczynek też może mieć super przygody! Gdybym miała dziesięć lat to pewnie będąc w Rzymie bardzo bym się rozglądała za kotem Caligostro, by to tej paczki dołączyć 🙂

(c) Mały Podróżnik – www.malypodroznik.pl – wszelkie prawa zastrzeżone