CHORWACJA (+ Słowenia + Czechy) – dzień 16
CHORWACJA (+ Słowenia + czeski Mikulov) – 2010
dzień 16
Hvar i Hvar i jeszcze trochę Hvaru!
Rano laba… Prowadzimy życie wyspiarskie – niespieszne… Acha! To chyba pierwsze zdanie prawdziwe w polowie. Ania ma niepokój, że jeszcze nie polerowała bruku w Hvarze, widziała go tylko z góry, nie wie jak wygląda fasada katedry,… Marudna. Więc aby swoje zachciewajki spełnić wstaje rano i wsiada w busa zatrzymującego się pod recepcją campingu. Za dwie ngodziny bus wraca na camp. Czyli pozostaję ja z chłopakami do tego wyspiarskiego życia. Jemy śniadanko i idziemy na plażę. Mamy maleńką zatoczkę gdzie ja zalegam na skalnej płycie, a chłopcy szaleją w wodzie. Ania wraca i zmiana przy chłopcach. Ania na plaży a ja idę zgrywać zdjęcia… Po południu wyskok z campingu bo ładne światło, a i trzeba coś zjeść. Krecimy sie koło Jelsy, jemy w Vrbosce, zjeżdżamy do Milna i wreszcie spacer po promenadzie w Hvarze w promieniach zachodzącego słońca… Właściwie nie ma co pisać bo zdjecia powiedzą więcej ale… jest jeszcze coś! Jutro zostanie nam podstawiona na camping łódź motorowa i płyniemy na cały dzień na Wyspy Piekielne!!! Już się nie mogę doczekać! |
![]() Na taki widok zawsze się zatrzymujemy na zdjęcia. ![]() Na taki też…
|
.:. POPRZEDNI DZIEŃ .:. strona główna .:. NASTĘPNY DZIEŃ .:. |
Długo w nocy stuka w klawisze: Krzysztof; poprawia: Ania; inspirują jak zwykle niezawodni Michaś i Staś. |
(c) Portal Małego Podróżnika