NAMIBIA. 10 lat później… – migawki cz. 1
NAMIBIA. 10 lat później…
migawki cz. 1 – styczeń 2018
RELACJA JUŻ POWSTAJE! ZAPRASZAMY DO CZYTANIA KOLEJNYCH TEMATÓW!
Migawki z cz. 1
Zakończyliśmy pierwszy etap czyli rozgrzewkę. Pojechaliśmy z Windhoek nową trasą do Solitaire i dalej do Sesriem. Tam na campingu NWR (parku narodowego) spędziliśmy dwie noce. Działy się cuda! BYŁ DESZCZ! W Dead Vlei były rano ślady kropli! Jedna od drugiej oddalona średnio o 10 cm! Ale TO BYŁ DESZCZ! No i rano niezwykłe chmury! Czegoś takiego nie widzieliśmy tu wcześniej!
Po Sesriem pojechaliśmy do znanego z szanty Jurka Porębskiego Walvis Bay i dalej do Swakopmund. Tu przygotowanie samochodu do najtrudniejszego etapu… Kaokoland!
Ale jak nas znacie to nie była prosta droga i przejechaliśmy przez Mirabilis. Później 3 godziny jazdy w kompletnej ciemności (nie róbcie tego sami – prosimy bardzo!) i wspaniały hotel w Swakopmund.
Nie piszemy więcej byście mogli zobaczyć zdjęcia. Nie wiemy na ile wystarczy nam internetu!
TO NA RAZIE TYLE… Może uda się coś jeszcze dodać ale to nic pewnego. Dziś byliśmy szukać Małej Piątki (Little Five) z Tommym Collardem… Było cudownie!
Powrót do strony głównej…
Zapraszamy na prowadzony przez nas portal o Namibii!
Nasza NOWA książka o Namibii: NAMIBIA. Przez pustynię i busz – więcej o niej na portalu, a jeżeli chcesz ją kupić to zapraszamy do naszego sklepu Namib.pl!
(c) Portal Małego Podróżnika