Wędrówki po PL

Pomorze Środkowe od Darłowa po Rewal cz.9

Pomorze Środkowe od Darłowa po Rewal
część 9 – Biesiekierz, Borkowo, Krąg, Trzebiatów, Polanów

Biesiekierz (ziemniak), Borkowo (megality), Krąg (zamek), Trzebiatów (słoń), Polanów (most)
Na koniec kilka miejsc, które warto odwiedzić nawet na chwilę będąc w pobliżu przejazdem. Pamiętajcie, że możecie w pośpiechu minąć miejsce niezwykłe, znajomością którego moglibyście zaimponować przyjaciołom.

BIESIEKIERZ

Jadąc drogą nr 6 i wjeżdżając do wsi będącej siedzibą gminy warto sobie zdać sprawę z tego, że jest to również stolica… Stolica ważna bo tu można powiedzieć jest najważniejsze miejsce związane z pewnymi bulwami, których ważnym producentem światowym i konsumentem jest Polska. Chodzi oczywiście o ziemniaka. Niedaleko drogi, na skwerku, wznosi się oryginalny pomnik – Pomnik Ziemniaka. Wysoki na metrów 9, a sama bulwa ma prawie cztery metry. Tu nie ma przypadku – pomnik upamiętnia uzyskanie nowej odmiany w miejscowej Stacji Hodowli Ziemniaka.


Całość 9 metrów wysokości i bulwa prawie 4 metry!


 

BORKOWO – megality

Megality pobudzają wyobraźnię. To takie polskie piramidy. Cały czas się zastanawiają naukowcy jak je zbudowano. W Borkowie były dwa megality, niestety jeden został w XIX w zniszczony przez „poszukiwaczy skarbów”. Ich łupem padły kamienne narzędzia (z punktu widzenia rabusi bezwartościowe), ale grobowiec został zniszczony. Drugi szczęśliwie ocalał, może dlatego, że było widoczne jego wnętrze.

Megality to tajemnica ponieważ mają ok. 3000 lat. Nie wiadomo dla kogo zostały zbudowane. Może dla władcy, a może jako miejsce kultu dla Bogów. Ten który ocalał składa się z 12 kamieni tworzących ściany i wielkich czterech tworzących strop. Jak ustawiono te ważące kilka ton głazy?

Obok widać zarysy otwartych grobowców mających po ok. 30 x 10 m. Są wyznaczone mniejszymi kamieniami. Groby z okresu kultury pucharów lejkowatych, która panowała tu ok. 3400 – 2500 lat p.n.e. Ci którzy wtedy zamieszkiwali te tereny to byli głównie zbieracze, myśliwi, hodowcy. Mieli prymitywne poletka. Posługiwali się glinianymi naczyniami i kamiennymi, drewnianymi oraz kościanymi narzędziami. Jeżeli chcecie się dowiedzieć się więcej o dawnych czasach polecamy gospodarstwo agroturystyczne i osadę średniowiecznę w Borkowie u rzeźbiarza Adama Bryla.


Cały teren był wykorzystywany jako cmentarz.


Główny grobowiec.


 

KRĄG – zamek Podewilsów

Ta dawna warownia powstała w wieku XV. Wkrótce okazało się, że walory obronne są już niewielkie ale jest to piękne miejsce na rezydencję. I tak powstała kolejna, renesansowa, budowla. Ostatnie przebudowy to wiek XIX. W roku 1945 pałac płonie, a po wojnie w ocalałych resztkach były różne instytucje. Taki stan częściowej ruiny był do roku 1990 kiedy został kupiony i zaadoptowany na hotel. Bryła zamku bardzo ciekawa, bogata – to efekt kolejnych przebudów. Zamek otoczony parkiem wznosi się nad brzegiem Jez. Zamkowego. Obok w barokowym kościółku (dawna kaplica zamkowa) groby Podewilsów.


Zamek Podewilsów w Kręgu.


Dopiero jak obejdziemy budowlę dookoła…


…to widać jak jej bryłą jest skomplikowana.


TRZEBIATÓW – słynny słoń

Zanim znaczniemy podziwiać słonia zróbmy spacer po mieście. Warto! Sporo ciekawych zabytków. Początki miasta są już w IX wieku dzięki… rzece Redze. Zakole rzeki broni akurat tyle miejsca by się osiedlić z perspektywami na rozwój. W XIV wieku Rega pozwoliła by Trzebiatów stał się… portem! No ale pogłębiarek wówczas nie znano i jak koryto rzeki się zamuliło to i dobry handel z krajami hanzeatyckimi się skończył. No ale pozostało do dzić średniowieczne założenie miejskie. Niestety od XVIII wieku do II wojny Trzebiatów stał się miastem garnizonowym i zamarł w rozwoju.

Po zdobyciu go przez Rosjan w marcu 1945 miasto zostało kompletnie wyszabrowane. Gwałty, morderstwa, kradzież wszystkiego co się dało wywieźć do ZSRR to była codzienność czasu „wyzwolenia”. Kiedy już co się dało wyszabrowano to miasto przekazano Polakom. Ciekawy był skład osadników. Żołnierze zdemobilizowani z 1 Warszawskiej Brugady Kawalerii oraz przesiedleńcy (siłą) z akcji Wisła i kresów. Właściwie trudno dać wiarę, że miasto zachowało się w stanie takim, że dziś jest na co popatrzeć i ma swój klimat.

Najbardziej widocznym zabytkiem jest duży kościół Macierzyństwa NMP z XII wieku. Potężna fasada z wkomponowaną w nią wieżą i strzeliste wnętrze robi wrażenie. No i wielkość: 62 x 28 metrów! Od kościoła niedaleko na rynek, którego sporą część zajmuje ratusz z XVII wieku. Pierzeje rynku z pięknymi kamieniczkami i całkiem sporo innych zabytków dają obraz całkiem zgrabnej całości. Nawet miłośnicy techniki znajdą most z 1905 roku.

No ale my szukamy słonia! SŁONIA?! Słonia! I to zabytkowego i bardzo słynnego. Na ścianie jednej z kamienic przy rynku znajduje się sgrafittowa dekoracja przedstawiająca wspomnianego słonia. Sgrafitto to jest z wieku XVII, a dokładnie z roku 1639 i przedstawia słonia… cyrkowego. Tak naprawdę to słonica z Cejlonu podarowana władcy Niderlandów, który potraktował prezent jako trochę kłopotliwy i niechciany. Tak czy inaczej, trafiła słonica z kręgów królewskich do całkiem plebejskich nazwana „Hansken”. Nowy jej pan nauczył ją ponad 30 sztuczek i zaczął zarabiać na jej i swoje utrzymanie jeżdżąc po Europie i dając pokazy. Wiemy o tym z kronik i… obrazu Rembranta. Zapewne wtedy odwiedziła Trzebiatów i stała się bohaterem sgrafitta. Była najsłynniejszym europejskim słoniem ale żyła dość krótko bo zakończyła życie w roku 1655 zapewne z powodu diety oraz klimatu nie sprzyjającego oczywiście słoniom.


Fasada kościoła pw. Macierzyństwa NMP…


…i jego wnętrze.


Ratusz.


Kamieniczki w rynku.



„Hansken” i nasi chłopcy.


A tuż obok od strony rynku polecamy pizzę…


…w stylowych wnętrzach.


POLANÓW – Czerwony Most

Polanów ma historię trochę podobną do Trzebiatowa, przynajmniej tę nowszą. Rosjanie w 1945 roku zajęli miasto bez jednego wystrzału ale to nie wystarczyło by je ocalić. Gwałty, rabunki, kradzieże na dużą skalę aż po zabranie do ZSRR linii kolejowej zakończyły się spaleniem miasta. Patrząc więc na dziwne puste miejsca warto wiedzieć, że to nie brak rozwoju, ale Rosjanie spowodowali te nie zabliźnione po dziś rany. A Polanów jest pięknie położony i ma wszelkie atuty by znowu stać się „Perłą Pomorza”. Tyle o mieście, więcej na stronach WWW…

Tym razem to nie Polanów nas przyciągnął tylko Czerwony Most o którym wyczytaliśmy szukając ciekawostek z tego terenu. Nie jest zwyczajnym, że nad doliną rzeki jest most o długości 120 metrów, kolejowy, po którym kolej nie przejechała od 1945 bo jak wspomniałem Rosjanie tory (i tabor) ukradli. Okolica jest bardzo ładna. Pagórki, lasy, rzeka Grabowa i linia kolejowa, której nie ma. Ale pozostało wiele przepustów, mniejszych mostów, ceglane wiadukty, a same miejsce gdzie były tory to świetna trasa na rower lub spacer. Zresztą niedaleko mostu, kładką nad Grabową prowadzi taka pętla o długości 8 km idealna do biegania lub nordic walking.

Jak znaleźć most? Nie jest łatwo. Jeżeli z Polanowa jedziecie w kierunku miejscowości Krąg z zamkiem Podewilsów to zatrzymajcie się na leśnym parkingu z lewej, idźcie w górę drogi, gdzie w prawo odejdzie droga w las. Zobaczycie wiadukt i dalej w prawo i cały czas nasypem (przed mostem bardzo wysokim) aż do mostu. Tylko nie wchodźcie na most! Szkoda życia, zresztą szlak turystyczny biegnie pomostem wzdłuż mostu dołem i stamtąd jest najlepszy widok na tę obecnie tak tajemniczą konstrukcję. A wrócić możecie ścieżką dołem i jak droga będzie tuż nad wami to będziecie na wysokości parkingu. Tu jest odpowiedni fragment OpenStreetMap.


Nasyp prawie jak grań Czerwonych Wierchów.


No i jest – Czerwony Most – dołem biegnie szlak turystyczny…


…z którego jest świetny widok na konstrukcję mostu.

.: strona :.
NASTĘPNA (Podsumowanie wyjazdu)

POPRZEDNIA (Chłopy, Mielno, Dobrzyca)

Linki

BORKOWO

Borkowo - megality

www.borkowo.info.pl


Zamek Podewilsów w Kręgu
Krąg - zamek Podewilsów
www.podewils.pl


BIESIEKIERZ
BIESIEKIERZ
Biesiekierz


TRZEBIATÓW
TRZEBIATÓW
www.trzebiatow.pl


POLANÓW
POLANÓW
www.polanow.pl

Mieszkaliśmy

Ośrodek Wypoczynkowy KORSARZ w Darłówku ul. Conrada 6

OW KORSARZ, Darłówek, Conrada 6

OW KORSARZ

Domki Letniskowe SZTORM w Chłopach ul. Sztormowa 9

Domki letniskowe, Chłopy, Sztormowa 9

DL SZTORM


Nasza mapa – polecamy!


Długo w nocy stuka w klawisze: Krzysztof.
Czyta i byki poprawia: Ania.
Inspiracji jak zwykle dostarczają: Michał i Staś.


(c) Portal Małego Podróżnika

Share